Nasze czasopismo szkolne „Kurier Jedynki” wydajemy od roku szkolnego
2003/2004. Pomysłodawcami tego przedsięwzięcia byli uczniowie (wtedy)
klasy IV d, którzy w czasie lekcji j. polskiego dotyczących czasopism
dla dzieci i młodzieży zaproponowali wydanie pisemka klasowego.
Fakt, że nie wszyscy uczniowie mieli ochotę na włączenie się w
wydawanie czasopisma spowodował powołanie zespołu redakcyjnego pod
przewodnictwem p.Renaty Szyc. Umówiliśmy się, że jeżeli ktoś z
pozostałych chciałby uczestniczyć w realizacji kolejnego numeru –
jesteśmy otwarci na propozycje.
Aby ułatwić sobie pracę
i wprowadzić dyscyplinę, a zwłaszcza odpowiedzialność wśród uczniów,
podzieliliśmy się na „działy” zgodnie z preferencjami i
zainteresowaniami „redaktorów”.
Na początku było to
pisemko klasowe, ale pod wpływem nauczycieli polonistów, którzy
wyrazili taką potrzebę, stało się pisemkiem ogólnoszkolnym.
Po teoretycznej obróbce pomysłu zaczęliśmy się zastanawiać nad stroną
finansową. Pragnęliśmy, aby gazetka dotarła do szerokiego grona kolegów
i koleżanek, dlatego postanowiliśmy, że będzie ona miała nietypowy duży
format.
Po rozmowie z p. dyrektor K. Butkiewicz okazało
się, że jest ona wstanie zapewnić nam fundusze związane z zakupem
materiałów papierniczych.
Wiadomości do każdego numeru
czerpiemy z półek bibliotecznych, prywatnych zbiorów, Internetu oraz
życia. Pojawiające się drobne konkursy , krzyżówki, zadania podlegają
komisyjnemu losowaniu nagród, które sponsoruje firma „Merit”.
Gazeta wydawana jest co miesiąc i pojawiają się w niej następujące stałe działy:
-
kalendarium, sport, wywiady lub sondy, kawalarze, „coś dla szarych
komórek”, X muza, „coś na kompie”, moda, kącik poezji, aktualności,
Księga imion, horoskop...
Najwięcej czasu zajmuje nam
wypełnienie kompozycyjne kolejnych szpalt oraz przygotowanie szaty
graficznej, którą staramy się dostosować do pory roku i cech każdego
miesiąca.
„Jutrzenka”
„Jutrzenka”
jest gazetką szkolną wydawaną od listopada 1993 roku raz w miesiącu (z
małymi modyfikacjami w niektórych latach). Redagowana jest przez grupę
uczniów klas IV-VI pod kierunkiem katechetki p. Marii Scheller.
Początkowo gazetka miała 4 strony formatu A4, od 1999 roku – liczy 12
stron. W poszczególnych numerach znajdują się aktualne wydarzenia
danego miesiąca, istnieją tzw. stałe rubryki, do których należą m.in.
artykuły o świętych miesiąca: „Nasi święci patronowie”, opowiadania,
wiersze (zazwyczaj na stronie tytułowej), krótkie komentarze słowne lub
rysunkowe do niedzielnych ewangelii, sondaże, krzyżówki, rebusy,
konkursy z nagrodami. Do najciekawszych artykułów zamieszczonych w
„Jutrzence” na przestrzeni lat jej ukazywania się należy zaliczyć m.in.
list do Ojca Świętego Jana Pawła II napisany przez redaktorów gazetki i
odpowiedź otrzymaną z Watykanu; cykl artykułów prezentujących kościoły
Śremu, wywiady ze znanymi dzieciom ludźmi. Jednym z ważniejszych
wydarzeń „Jutrzenki” była jej „promocja” na łamach Małego Przewodnika
Katolickiego, ogólnopolskiego miesięcznika dla dzieci (październik 1995
r.). Zamieszczono w nim artykuł o naszym pisemku i załączono trzy
ilustracje z 18 nr „Jutrzenki”.
Jutrzenka (fragmenty) Wydanie specjalne poświęcone Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II nr 8 (85) kwiecień 2005
Stało się drugiego kwietnia W ciepły wiosenny wieczór - pokorny, skromny, sam, Strudzony Pielgrzym Świata u Nieba stanął bram. A tam mu już Piotr Święty ciężkie wrota odmyka, A tam go uśmiechnięty Pan Bóg na progu wita. A z ziemi bicie dzwonów głosi mu pożegnanie, Że aż u bram niebieskich słuchać ich wołanie. Uśmiecha się Piotr .- Słyszysz Panie jak mu grają? Nie chcą go przecie oddać, bardzo Go kochają. Dałeś go im na chwilę, na kawałek drogi, A dla nich już bez niego świat zimny i wrogi. Wyciągnął Pan Bóg rękę - Chodź, spocznij po drodze, Boś się tam napracował i nacierpiał srodze. Wiele po Twej wędrówce dobra pozostało Dałeś ludziom miłości i ciepła niemało. Wyprostuj znów ramiona, piersiom daj wytchnienie, Niechaj Cię już opuści słabość i cierpienie. Skoro mnie Panie Boże wezwałeś do siebie, To masz tu pewnie dla mnie pracę pilną w Niebie. Wszak nie na odpoczynek, nie na próżnowanie Wezwałeś mnie do siebie Sprawiedliwy Panie. Nie umiem odpoczywać. Nie umiem próżnować. Mogę znowu dla Ciebie jak dawniej pracować. Tylko, jeśli pozwolisz, nim zacznę od nowa Chciałbym ja choć na chwilę zajrzeć do Krakowa, Pozwól mi Wadowice odwiedzić w milczeniu, Daj raz na moje Tatry popatrzeć w skupieniu, Bo dawno tam nie byłem, zajrzeć mi tam trzeba, Bo tam mój dom pozostał, piękniejszy od Nieba. I uśmiechnął się Pan Bóg – Idź odwiedź swe strony, A potem mam dla Ciebie pracę nieskończoną. Duch Twój we świat wyruszy by głosić po drogach, Że wszyscy tam należą do jednego Boga. Aby nie zapomnieli możni tego świata Tego, czego uczyłeś przez te długie lata. Będziesz Patronem Prawdy...... Ilona Poznań, 3 kwietnia 2005.
18.V.1920 – 2.IV.2005 JAN PAWEŁ II ODSZEDŁ DO DOMU OJCA
w oktawie świąt wielkanocnych
w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia
w pierwszą sobotę miesiąca
w godzinie Apelu Jasnogórskiego
Jan Paweł II - Karol Wojtyła:
urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach; jego rodzicami byli: Emila i Karol Wojtyłowie, matka z domu Kaczorowska;
gdy miał 9 lat, umarła mu mama, wychowywał się z ojcem;
w 1926 r. rozpoczął naukę w siedmioklasowej Szkole Powszechnej w Wadowicach;
gdy miał 12 lat zmarł jego starszy, 26 letni brat – Edmund;
w maju 1938 r. zdał maturę, przeniósł się z ojcem do Krakowa i rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim;
kiedy
wybuchła II wojna światowa, musiał przerwać studia i pracował jako
goniec, a latach 1940 – 44 w kamieniołomach i zakładach chemicznych;
18.02.1941 r. zmarł ojciec Karola, po tym wydarzeniu coraz wyraźniej rozpoznawał powołanie do kapłaństwa;
od
października 1942 r. brał udział w tajnych kompletach nauczania
teologii w Seminarium Duchownym, jednocześnie pracował i studiował;
1.11.1946 r. przyjął święcenia kapłańskie, a 2.11. odprawił prymicyjną Mszę Świętą w krypcie św. Leonarda na Wawelu;
w 1958 r. został biskupem; w 1963 – arcybiskupem, a od 1967 – kardynałem;
16.10.1978 r. – kardynał Wojtyła został wybrany Papieżem;
13.05.1981 r. - miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II;
2.04.2005 r. – Ojciec Święty odszedł do Domu Ojca.
.
Jakiej postawy mogę uczyć się
od Ojca Świętego Jana Pawła II?
Umiłowany
nasz Ojciec Święty Jan Paweł II, który dnia 2 kwietnia 2005 r. o
godzinie 21.37 przekroczył „próg nadziei” i poszedł do Domu Ojca w
Niebie, pokazał człowiekowi, jak należy żyć i godnie umierać. Czas
cierpienia i śmierci Ojca Świętego to czas rekolekcji dla każdego
człowieka na ziemi. Ojciec Święty przez niemal 27 lat gorliwie służył
Bogu i prowadził Kościół bezpiecznymi drogami wiary i Ewangelii. Bronił
pokrzywdzonych i słabych. Stał w obronie życia od poczęcia aż do
naturalnej śmierci. Pomimo, że jego życie od wielu lat naznaczone było
cierpieniem, bez słowa skargi poniósł je aż na krzyż Chrystusa,
całkowicie powierzając je Bożej Matce – Totus Tuus. Ojciec Święty to
człowiek Wielki – za życia, a jeszcze Większy – po śmierci. To człowiek
ŚWIĘTY.
Nauczył nas wiele, bardzo wiele. Kochał młodych ludzi,
w nich pokładał nadzieję i widział przyszłość dla świata i Kościoła.
Dlatego nie możemy nic zmarnować z Jego Pontyfikatu.
Trzeba
nam uczyć się od Ojca Świętego pokory, służby, miłości, wiary,
zaufania, pracy, świadczenia wszelkiego dobra. Trzeba dostrzegać w
drugim człowieku brata, choć ma inny kolor skóry, inaczej wierzy lub
też nie ma daru wiary. Trzeba szanować życie w maleńkiej istocie i
sędziwym starcu. Choć to bardzo trudne, Ojciec Święty pokazał nam, jak
należy przyjąć cierpienie, godnie z nim żyć i umierać.
Tylko wtedy wypełnimy duchowy Testament Ojca Świętego, gdy przewartościujemy swoje życie na lepsze.
W jaki sposób mogę wyrazić miłość do Ojca Świętego?
Podczas
ostatniej pielgrzymki do Polski, Ojciec Święty prosił o modlitwę za
niego w życiu i po śmierci. Podkreślił to dwukrotnie. Prośbę o Msze
Święte i modlitwę zawarł również w Swoim Testamencie.
Dzisiaj w
naszych sercach jest wielki żal, ból, smutek, żałoba, że nie ma już na
Stolicy Piotrowej naszego umiłowanego Rodaka Jana Pawła II. Myślę, że
jeśli Ojca Świętego kochaliśmy prawdziwie całym sercem, a nie tylko
hasłami - musimy się gorliwie za niego modlić, aby wyprosić Jego
beatyfikację. To On był dla nas wzorem świętości już tu, na ziemi, w
swoim posługiwaniu na Stolicy Piotrowej i piel-grzymowaniu po krańcach
ziemi, by dotrzeć do każdego człowieka i przed całym światem upominać
się o niego.
Ojciec Święty kochał życie, kochał każdego człowieka i
miał doskonały kontakt z młodzieżą. Cała Jego nauka to zachęta, by
śmiało iść przez życie ścieżkami Ewangelii, by spotkać się z Bogiem i
Jego Matką. Największą miłość Ojcu Świętemu wyrazimy przez modlitwę i
przemianę życia, po to, by wypełnić Jego duchowy Testament. Modliłam
się za Ojca Świętego w chwilach Jego wielkiego cierpienia, słabości i
konania. Modliłam się, gdy poszedł po nagrodę wieczną do Nieba i
przekroczył „próg nadziei”.
Ojcze Święty, będę się modlić za Ciebie
zawsze, bo Cię kocham prawdziwie. Bo choć byłeś Wielki i świat się z
Tobą liczył, pochylałeś się nad małym dzieckiem i sędziwym starcem, tak
jak nasz Pan – Jezus Chrystus. Ewelina Włódarkiewicz (V c)
KIM BYŁ DLA MNIE OJCIEC ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II?
Jan
Paweł II był dla mnie wzorem, uczył mnie miłości do Boga i bliźniego.
Głoszone przez niego Słowo Boże kieruje moim postępowaniem i biorę z
niego przykład. Jan Paweł II był kiedy się urodziłem, kiedy dorastałem
i na zawsze pozostanie w moim sercu.
Jędrzej Celina (III c)
Ojciec
Święty był dla mnie jak ojciec, któremu mogę zaufać. Nauczył mnie
kochać wszystkich ludzi, szczególnie opuszczonych i skrzywdzonych. Będę
starać się dużo modlić i pomagać innym ludziom, tak jak On to robił.
Joanna Szukowska (IV a)
Ojciec
Święty był dla nas dzieci jak prawdziwy tata. Jego słowa docierały do
wszystkich ludzi. Swoim postępowaniem pokazywał, jak powinien
postępować święty człowiek. Ze wszystkich piosenek, jego ulubioną była
„Barka”.
Ania Haberland (III c)
Ojciec
Święty był dla mnie jak dziadek. Mogę go naśladować w byciu dobrym.
Będę od siebie wymagał nawet, gdy inni nie będą ode mnie wymagali.
Kocham Cię i zawsze będę kochał. Panie, weź go pod swoją opiekę. Amen.
Jakub Ossentowski (IV a)
Jan
Paweł II jest dla mnie najważniejszą Osobą na ziemi, gdyż umacniał moją
wiarę w Boga. Chciałbym naśladować papieża i umieć przebaczać innym
nawet wtedy, kiedy od nas tego nie oczekują, spędzać więcej czasu na
modlitwie oraz w przygotowaniu się do śmierci. Adam Salamon i Michał Ratajczyk (IV c)
Jan
Paweł II był Polakiem. 27 lata temu Bóg powołał go na najwyższy urząd w
Kościele. Był dla mnie przykładam dobrego człowieka, który pokazał
ludziom i światu jak wierzyć, kochać i modlić się. Uczył nas szacunku
dla innych ludzi. Chciał pokazać jak kochać bliźniego i nieprzyjaciela.
Dziękuję Ojcze Święty – będziesz zawsze żył w mojej pamięci.
Jędrzej Urbaniak III c
Papież
Jan Paweł II był naszym wielkim nauczycielem. Wybaczał każdemu, nawet
Turkowi, który próbował go zabić i pierwszy po-dał mu dłoń. Miał
poczucie humoru, był cierpliwy i umiał wysłuchać drugiego człowieka.
Kocham Go za Jego wielkie serce, za czułość i miłość dla bliźniego,
szczególnie za to, iż był naszym Rodakiem.
Jan Paweł II
to wielki papież Polak. Był wielkim autorytetem moralnym i religijnym.
Chciałbym Go bardzo naśladować, lecz wiem na pewno, że nigdy Mu nie
dorównam, bo był człowiekiem wszechczasów. To On zmienił świat i bieg
historii. To On siłą Słowa Bożego podczas licznych pielgrzymek do
naszego kraju, podtrzymywał nas Polaków na duchu, że będzie coraz
lepiej. „Nie lękajcie się ” - to słynne słowa, które towarzyszy-ły Mu
przez cały pontyfikat, a dedykowane były wszystkim ludziom. To słowa,
które rozkruszyły między państwami nieporozumienia i otworzyły serca
wielu ludzi. Chciałbym tak jak papież głosić słowo Boże, umieć Modlić
się jak On i być otwartym dla każdego człowieka. Jan Paweł II to wielki
człowiek, który na zawsze pozostanie w moim sercu.
Wojtek Ratajczak (V e)
Ojciec
Święty był dla mnie bardzo ważny, był mądrym i wspaniałym człowiekiem,
autorytetem i wzorem do naśladowania. Tak jak On mogę się modlić i
odma-wiać codziennie różaniec. Naśladuję Ojca Świętego nie dzieląc
ludzi na lepszych i tych gorszych ze względu na religię, czy na kolor
skóry. Mogę wybaczać innym wyrządzone mi zło. Jan Paweł II wybaczył Ali
Agcy – gdy ten był w więzieniu Papież podał mu rękę. Wypełniając
dekalog i uczynki miłosierdzia naśladuję tego wspaniałego człowieka. Zosia Sztompka (V f)
Gdy przyszłam na świat,
Ty już na mnie czekałeś.
Czekały Twoje mądre słowa,
Dobre oczy i kochające serce.
Dziś wiem, że na zawsze mimo
Tylko 10 lat, które mam
Pozostaniesz w mej pamięci.
Proszę Boga, byś został ŚWIĘTY. Zuzia Jankowska (III c)
Nie
sposób przecenić wpływu i zasięgu nauki Papieża. Wystarczy wspomnieć,
że podczas swych pielgrzymek przebył drogę równą trzykrotnej odległości
między Ziemią a Księżycem. Ojciec Święty był dla mnie jak drugi tata.
Chociaż nie byłam na żadnej pielgrzymce, gdy przyjeżdżał do Polski, ale
miałam satysfakcję, że mogłam oglądać Jana Pawła II w telewizji. Był
dla mnie autorytetem. Nie ma Go na ziemi, ale pozostanie w naszych
sercach. Jana Pawła można naśladować przez codzienną modlitwę, przez
uczestniczenie w pielgrzymkach, każdego dnia można o 12.00 odmawiać
Anioł Pański, a o 15.00, w godzinie miłosierdzia - Koronkę do
Miłosierdzia Bożego. Marta Kropacz (V e)
Redakcja „Jutrzenki”: uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Śremie.
Pisemko nie przynosi redakcji korzyści finansowych. Cena 1 egz. 50 gr.